Najnowsze wpisy


Probiotyki kontra bakterie - naturalne rozwiązania....
Autor: domwczystszymswiecie
18 lutego 2016, 16:21

Coraz częściej w środkach czystości wykorzystywane są naturalne rozwiązania. To zupełnie inne, holistyczne podejście do kwestii czystości. Jednym z najlepszych przykładów tego typu są tkaniny z ...probiotykami. Trzeba przyznać, że to dość zaskakujące, ale i oryginalne rozwiązanie. NIemniej jednak bardzo skuteczne.

Technologia nie jest wcale stara, ma kilka lat, a jednak już świetnie sobie radzi. Najczęściej widać taką tkaninę w pokrowcach na materace i poduszki. Ale od początku. Sam materiał nie jest szczególny. Wyjatkowe są kapsułki, którymi są wypełniane włókna. Minikapsułki są pełne żywych bakterii probiotycznych. Pod wpływem ciepła ciała i pocierania pękają i zasiedlają włókna. 

Działają z podobną skutecznością, co antybiotyki, ale na zupełnie inne zasadzie. Tam, gdzie mieszkają bakterie probiotyczne, tam nie ma szkodliwych mikroorganizmów, np. pleśni i grzybów. 

Taki sposób na pozbycie się bakterii, ale przede wszystkim roztoczy z tkaniny, jest wyjątkowy. Alergicy zazwyczaj są jednocześnie uczuleni na chemikalia, stąd też w wielu przypadkach nie można zastosować tkanin ze środkami biobójczymi. Ten sposób to genialne rozwiązanie właśnie dla alergików. Materac pozostaje czysty, a ciało nie jest wystawione na działanie szkodlliwych mikroorganizmów. 

Czy są jeszcze inne takie neutralne dla zdrowia rozwiązania ? Jak najbardziej. Innym, które szczególnie popularne jest w materacach, ale i w różnego rodzaju przedmiotach szczególnie narażonych na zabrudzenia, są aplikacje srebra. Materiał jest pokrywany lub nasączany aktywnymi jonami srebra. 

Srebro jest neutralne dla naszego ciała, natomiast stosunkowo mocno działa na mikroorganizmy. To jeden z tych środków biobójczych, który uznaje się za ekologiczny (choć pojawiają się głosy, że nie do końca srebro jest tak obojętne dla środowiska). 

Jak widać jest sporo różnych rozwiązań naturalnych, które są i bardzo skuteczne i jednocześnie bezpieczne dla zdrowia. 

Tencel i lyocell - czysta natura
Autor: domwczystszymswiecie
18 lutego 2016, 15:53

To, co dla mnie jest bardzo interesujące, to coraz większy związek pomiędzy laboratorium, a naturą. O ile dawniej laboratorium kojarzyło się z mieszaniem chemikaliów, to dziś jest to badanie natury. Właściwie każdy materiał, każda tkanina, która powstaje w laboratorium, musi być ... ekologiczny. Używamy więc chemikaliów, jednak tylko tych, które spełniają surowe normy ekologiczne. Z drugiej strony natomiast przyglądamy się naturalnym tkaninom i próbujemy takie naturalne rozwiązania wykorzystać w nowych osiągnięciach. 

Tencel to właśnie taka tkanina - sztuczny jedwab powstający z celulozy drzewnej. Wykorzystujemy naturalny materiał, a ponieważ Tencel ma atesty ekologiczne, nie można w procesie produkcji wykorzystywać chemikaliów znajdujących się na zakazanej liście (np. metali ciężkich).

Sztuczny jedwab przypomina do złudzenia ten naturalny. Tak samo jak on jest bardzo wytrzymały. Jest cieniutki, dlatego bardzo szybko wysycha. To z kolei sprawia, że właściwie w ogóle nie rozwijają się na nim bakterie. 

A lyocell ? To dokladnie taki sam materiał - Tencel jest po prostu nazwą handlową. W praktyce nie ma między nimi żadnej różnicy.

Tencel i lyocell to materiały, które można spotkać na przykład w pokrowcach materacowych (tu ze względu na to, że tkanina pokrowcowa jest blisko ciała, więc powinna być czysta i wolna od chemikaliów). Często to również ubrania, pościel itd. Na pewno warto zwrócić uwagę na te tkaniny, kiedy szukacie czegoś czystego i wolnego od chemikaliów. 

Gdzie kryją się zanieczyszczenia w naszym...
Autor: domwczystszymswiecie
08 grudnia 2015, 16:31

Możemy założyć, że nasz dom jest generalnie czysty i wolny od zanieczyszczeń chemicznych - sporo jest ich na etapie budowy, choć oczywiście dziś sytuacja wygląda znacznie lepiej, niż na przykład 10 lat temu. Zakładamy więc, że nie naszym domu nie ma zanieczyszczeń. Skąd więc się biorą ?

Na pewno na początku na etapie urządzania. Każdy nowy element (także właśnie dlatego, że jest nowy) sprawia, że do domu dostają się chemikalia.

Na początku zazwyczaj kupujemy meble, zaczynając od tych największych. Tutaj największym problemem są kleje i lakiery. Czyste drewno jest teoretycznie bezpieczniejsze, ale może się zdarzyć, że jego jakość zostanie zupełnie popsuta, na przykład wtedy, kiedy pomaluje się je złej jakości lakierem. Na szczęście coraz więcej producentów szanuje materiał i używa klejów hypoalergicznych, które są w pełni bezpieczne. Trochę większym problemem są płyty wiórowe. Z jednej strony wykorzystuje się tutaj pozostałości po obróbce drewna, z drugiej natomiast klei je za pomocą sporej ilości sztucznych łączników. Byłoby to doskonałe rozwiązanie ekologiczne, gdyby właśnie nie ilości chemikaliów, których się używa do ich produkcji.

Kiedy mamy meble, zaczynamy się czasami rozglądać za zasłonami, dywanami i ogólnie szeroko pojętymi tekstyliami. Które naogólniej mówiąc łączy jedno: barwniki, utrwalacze, wybielacze i sporo różnych substancji, których nawet nie potrafię nazwać. Tutaj także mogą pojawić się dwa rodzaje problemów. Pierwszy to alergia kontaktowa. Na szczęście coraz więcej tkanin, które mają miec kontakt bezpośredni ze skórą - na przykład bielizna - jest szyta z materiałów altestowanych.

Drugi element dotyczy tkanin przeznaczonych na obicia, czy dywanów. Jeśli pochodzą ze wschodu, bardzo prawdopodobne, że nie spełniają norm zawartości na przykład substancji lotnych. Substancje lotne to gazy, które wydzielane są przez tkaninę - utleniają się w niej różnego rodzaju związki. To naturalny proces, który występuje w każdej nowej rzeczy - to na przykład zapach nowej ksiązki czy nowej gazety. Problem zaczyna się wówczas, kiedy zapach ten jest bardzo mocny, długo się utrzymuje i powoduje, że ciało mocno na niego reaguje (kichanie, łzawienie, kaszel). Wtedy na pewno mamy do czynienia z produktem nieatestowanym, ponieważ podczas różnego rodzaju testów jakości także i ten element jest sprawdzany. 

Jak widzicie to tylko malutki ułamek tego, co do naszego domu się przedostaje. Niestety nie zawsze jesteśmy tego świadomi. 

Magniflex, czyli jak dziś wygląda ekologiczna...
Autor: domwczystszymswiecie
09 lipca 2015, 12:41

Dbanie o środowisko naturalne jest dzisiaj jednym z priorytetów wielu firm, zwłaszcza tych największych. Trudno sobie wyobrazić, aby nie znajdowało się to w tzw. filozofii firmy. Być może jest to zabiegiem marketingowym, ja jednak chcę wierzyć w to, że tak nie jest. Dobrze, że stajemy się bardziej wymagającymi klientami, bo to także dzięki nam wiele się w tej kwestii zmienia. 

Jednym z najlepszych przykładów - moim zdaniem - firm, który produkują dla domu, jest włoski Magniflex. To firma, która zajmuje się produkcją materaców od ponad 50 lat. Kiedy jednak prześledzi się ich historię widać, że sama wyznacza trendy, jeśli chodzi o ekologię. Częściowo jest to na pewno spowodowane oszczędnościami (bo ekologia może dawać oszczędności, wbrew pozorom), jednak widać tutaj także chęć tworzenia wyjątkowo dobrych produktów przy jednoczesnym ekologicznym podejściu. 

Jeśli kupowaliście ostatnio materac, być może przyszła do was niewielka rolka. Trzeba było ją rozpakować i zostawić, aż materac nabierze powietrza. To tzw. pakowanie próżniowe. Odsysa się powietrze z materaca, aby zmniejszyć jego objętość. To właśnie firma Magniflex jest autorem tego pomysłu, który powstał pod koniec lat 80. Dziś żadna większa firma nie może obejść się bez takiego rozwiązania. To idealny przykład na oszczędności, które można połączyć z korzyścią dla środowiska. 

Najbardziej oczywistym przykładem jest jednak to, że firma korzysta tylko i wyłącznie z ekologicznych materiałów. Jeśli pianki, to takie, które mają minimum chemii, tkaniny tylko eko, jednocześnie idzie to w parze ze znacznie wyższą jakością, niż w przypadku większości innych producentów. Da się więc stworzyć dobre materiały, nie zanieczyszczając środowiska. 

Magniflex jest ciekawą firmą. Mam wrażenie, że nigdy nie przeszła fazy maksymalizacji zysków kosztem jakości. I można też powiedzieć to w odniesieniu do pracowników. Z jeden strony stawia na innowację, z drugiej natomiast nadal przypomina trochę klasyczną manufakturę. Choć produkuje na cały świat, to każdy materac powstaje w jednej fabryce w toskańskim Prato. Ciekawe i chyba rzadko spotykane połączenie przeszłości z przyszłością. 

Certyfikaty - na co zwracać uwagę.
Autor: domwczystszymswiecie
09 lipca 2015, 12:29

Dla przeciętnego konsumenta to właściwie tylko certyfikaty są jedynym świadectwem ekologicznej jakości. Nie mamy właściwie możliwości sprawdzenia, co jak powstaje, dlatego pozostają nam tylko ekologiczne oznaczenia. A jest ich mnóstwo. O najbardziej znanym oznaczeniu dla drewna pisałam już w poprzednich postach, pora na kilka innych, które mogą się przydać. 

Chyba najwięcej atestów znajdziemy dla przedmiotów, które są blisko ciała, czyli tkanin. Najbardziej znanym jest Eko-Tex, a charakterystyczny znaczek rozpoznawany jest na całym świecie. Każdy producent tkanin może się ubiegać o wystawienie zaświadczenia, a wydawaniem ich zajmują się różne oddziały - w Polsce jest to Instytut Włokiennictwa w Łódzi. Co ciekawe, IW ma też swoje oznaczenia wydawane tylko na rynek polski. Nie mam pojęcia, czy są jakieś różnice, ale być może jest to tylko różnica w cenie. Jeśli materiał ma znaczek Eko-tex, możemy być pewni, że jest bezpieczna. 

Dla wielu różnych produktów wydaje się też dwa ciekawe atesty: TUV i AJA. To dwie firmy, które zajmują się tylko i wyłącznie testowaniem gotowych produktów. Wygląda to dokładnie tak samo, jakbyśmy sami je testowali. Czy produkt jest praktyczny, wytrzymały, zdrowy, czy dobrze spełnia swoe działanie. Świadectwa TUV i AJA są niezwykle ważne dla firm, bo to znak doskonałej jakości. Przyjrzyjcie się czasami niektórym produktom, a być może zauważycie tak właśnie te skróty. Od takiego produktu powinniśmy wymagać wiele, ale przede wszystkim tego, że będzie czysty, ekologiczny i nie zaszkodzi naszemu ciału. 

Wiele półproduktów ma swoje własne oznaczenia. Na przykład pianki materacowe mogą być oznaczone atestem CertiPur, lateks w materacu znakiem Euro-Latex itd. 

Warto zwracać uwagę na znaki, wiele firm samodzielnie narzuca sobie wysokie standardy, jednak tylko atest jest niezbitym dowodem na ekologiczną jakość.